Każdy rodzic z pewnością pamięta swoje obozy czy kolonie – przywołując własne wspomnienia zastanawia się: kiedy nadejdzie odpowiedni czas, by zaproponować taki wyjazd własnemu dziecku? Ofert jest wiele, a każda z nich tak atrakcyjna, że trudno dokonać jednoznacznego wyboru. Rozłąka z rodzicami jest niełatwa dla malucha, dlatego warto dowiedzieć się kiedy i w jaki sposób przygotować dziecko na samodzielny wyjazd.

Kiedy jest ten moment?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Najmłodszymi uczestnikami obozów mogą być nawet maluchy, które dopiero osiągnęły szósty rok życia. Tak naprawdę wszystko zależy od tego, czy dziecko posiada podstawowe umiejętności pozwalające mu o siebie zadbać. Nawet jeśli wyraża wielkie chęci do spędzenia kilku czy kilkunastu dni bez rodziców, a nie potrafi samodzielnie się ubrać lub umyć to znak, że jeszcze nie jest gotowe. No właśnie… chęci są kolejną istotną kwestią, od której wiele zależy. Nie ma sensu zmuszać do obozu malucha, który nie chce spędzać czasu z dala od domu. Przyjdzie moment, w którym sam przekona się, jak przyjemne potrafią być takie wakacje – wysłucha relacji rówieśników, zobaczy zdjęcia czy pamiątki przywiezione z obozów i zechce być ich uczestnikiem. Nie oznacza to jednak, że nie można zaproponować mu wyjazdu. Złożenie propozycji do niczego nie zobowiązuje, a jedynie uświadamia dziecku, że rodzice nie mają nic przeciwko takim wyjazdom i chętnie je sfinansują.

Co dają obozy?

Obozy są dla dzieci szansą na rozwinięcie rozmaitych umiejętności. Przede wszystkim staną się bardziej samodzielne – wychodząc np. na całodzienną wycieczkę w góry będą musiały przewidzieć możliwość zmiany pogody i różnicy temperatur spadających wraz z wysokością. Popołudnia na obozach spędza się na zabawach rozwijających umiejętność współpracy w grupie, uczących przyjmowania porażek i wzajemnej pomocy. Dziecko pozna też czym jest tęsknota, radość, dzielenie się przeżyciami z rówieśnikami, pozna nowych przyjaciół i nowe emocje. Być może to właśnie ono stanie się oparciem dla kogoś, kto nie radzi sobie z odrzuceniem przez grupę czy tęsknotą za domem – wykształci się w nim empatia, która jest zanikającą umiejętnością w dzisiejszych czasach nastawionych na rywalizację. Nie bez znaczenia jest również fakt, że obozy organizuje się zwykle w atrakcyjnych miejscach – zwłaszcza te o tematyce sportowej. Właśnie takie obozy można znaleźć w Akademii Tenisa Prince. W ofercie znajdują się: tenisowo-windsurfingowy wypoczynek w Wieleniu, tenisowo-konny obóz w Lubawce czy multisportowy w Czaplinku to połączenie świetnej zabawy i rozwoju umiejętności, a wszystko to w pięknych okolicznościach przyrody. Każda z odwiedzanych lokalizacji ubogaca młodego człowieka o nowe ciekawe doświadczenia.

Wybór obozu

Jeśli wyjazd nie jest organizowany przez szkołę, zakład pracy czy ośrodek sportowy, do którego dziecko uczęszcza na zajęcia dodatkowe, rodzice sami muszą podjąć decyzję jakie miejsce będzie najlepsze dla ich pociechy. Młodszym dzieciom, które po raz pierwszy wybierają się na wakacje bez rodziców, poleca się wyjazdy z rówieśnikami. Nawet jeśli obozy, których uczestnicy mogą mieć od 7 do 18 lat podzielone są ze względu na wiek na mniejsze grupy, to kontaktu z dużo starszymi osobami nie da się uniknąć, a takie relacje nie zawsze muszą być miłe. Zarówno rodzice, jak i dzieci będą spokojniejsi wybierając wyjazd w gronie rówieśników.

Przygotowanie do wyjazdu

Skoro już wszystko zostało ustalone, to pozostaje tylko dokonać ostatnich przygotowań do wyjazdu. Warto pokazać dziecku zdjęcia miejsca docelowego, które z pewnością znajdzie się w internecie. Trzeba przygotować je do rozłąki i zapewnić, że w każdej sytuacji może zadzwonić, chyba że wychowawcy wyznaczają godziny przeznaczone na kontakt z rodziną, co należy wcześniej ustalić. Potem wystarczy już tylko zaangażować dziecko w proces pakowania tłumacząc mu o konieczności dostosowywania ubrań do warunków atmosferycznych, uświadamiając co powinno mieć zawsze przy sobie i jak ma dysponować pieniędzmi. Taki krótki instruktaż z pewnością przyda się świeżo upieczonemu podróżnikowi, który z dumą będzie prezentował swoje przygotowanie w czasie obozu.

Pierwszy wyjazd dziecka bez rodziców jest stresującym wydarzeniem dla obydwu stron – maluch stresuje się tym co nieznane, z kolei jego opiekunowie mają obawy czy jest gotowy na taką rozłąkę. Jedno jest pewne – obozy są cennym doświadczeniem w krótkim życiu młodego człowieka, który dzięki nim będzie w przyszłości bardziej samodzielny i otwarty. Stanie się tak jednak tylko wtedy, gdy sam wykaże chęci do wyjazdu – bez usilnego przekonywania ze strony rodziców.