Rywalizacja w sporcie jest czymś czego nie da się uniknąć. Czy jest to jednak czynnik, którego występowanie jest niezbędne do rozwoju, a co za tym idzie – sukcesu? I czy dzieci powinny doświadczać go w takim samym natężeniu jak dorośli?
Współzawodnictwo pojawia się tam, gdzie dany cel osiągnięty może być tylko przez jedną stronę. Rywalizuje się o zwycięstwo, o uwagę innych osób, czy o uznanie. Widać to szczególnie w sporcie. Jednak różne dyscypliny sportu generują różne rodzaje rywalizacji. W piłce nożnej gracz skupia swoją energię przeciw całej drużynie, natomiast w tenisie cała frustracja i wola walki przenoszona jest na jednego konkretnego przeciwnika. Dużo łatwiej zaciera się wtedy granica między tym, kim jest gracz-przeciwnik, a gracz-osoba.
Rywalizacja może zarówno nieść ze sobą korzyści oraz być przyczyną rozwoju, jak i skutkować regresem emocjonalnym. Wszystko zależy od tego, jak dziecko sobie z nią radzi. Ważne jest to, by współzawodnictwo motywowane było chęcią samorozwoju, a nie nienawiścią.
Według niektórych autorytetów z dziedziny psychologii, najlepszym i najszlachetniejszym typem rywalizacji jest rywalizacja sportowa, która świetnie przystosowuje dziecko do życia w dzisiejszym świecie. Umiejętność zniesienia porażki rozwija inteligencję emocjonalną dziecka, pod warunkiem, że nie przerodzi się ona w zazdrość. Chęć samorozwoju zwiększa motywację do pracy i uczy radzić sobie z napotkanymi problemami, o ile ciągle pojawiające się przeszkody nie zdemobilizują dziecka do podejmowania aktywności. Mozolne treningi uczą dziecko cierpliwości, wytrwałości i konsekwencji. Istnieje jednak również możliwość, że dziecko nauczy się rozwiązywać wszystkie problemy za pomocą walki i konfliktu. Częste konfrontacje z przeciwnikami sprawiają, że dziecko staje się bardziej odporne na stres, pod warunkiem, że nie da się zdominować i nie straci poczucia własnej wartości.
Oczywiście, w toku rywalizacji dziecko musi mieć przewodnika, który pomoże mu uporać się z presją i przeszkodami. Jego zadaniem powinna być także pomoc w odróżnianiu emocji z kortu od emocji w prawdziwym życiu.
Jak należy postępować z dzieckiem, by nauczyło się „zdrowej” koleżeńskiej rywalizacji? Przede wszystkim trzeba pamiętać, by:
-
doceniać i chwalić dziecko bez względu na sukces, czy porażkę;
-
nie porównywać dziecka do rówieśników;
-
nie stawiać dziecku zbyt wygórowanych oczekiwań;
-
nie zabraniać dziecku wyrażania emocji;
-
słuchać uważnie, co dziecko mówi oraz zachęcać je do znajdywania rozwiązania samemu.
Podsumowując, należy stwierdzić, że rywalizacja sportowa jest bardzo pomocnym czynnikiem w rozwoju dziecka. Trzeba jednak uważać, by zdrowa rywalizacja nie przerodziła się w ślepą, zawistną chęć wygranej.